Skip to main content

iPhone 9 / Następna SE –  jak będzie wyglądać, cena, parametry i przewidywania

Choć kilka miesięcy temu Apple zaprezentowało iPhone 11, nieoficjalnie mówi się, że w marcu 2020 zostanie zaprezentowany nowy iPhone 9, czyli iPhone SE. Jest to trochę zaskakujące, ale wyjaśnieniem tej sytuacji jest to, że podobno nowość ta jest bliższa pod względem designu do iPhone 8, niż do najnowszych smartfonów, a Apple nie posiada jeszcze modelu z cyfrą 9 w nazwie. Widocznie postanowiono nieco dłużej poczekać z jego wprowadzeniem i zrobić to właśnie teraz. 

 

Iphone 9 – wygląd i cena

Wygląda na to, że nowy iPhone 9 będzie bazował w dużej mierze na iPhone 8. Nowy smartfon także będzie posiadał wyświetlacz LCD o przekątnej 4,7 cala, który będzie otoczony bardzo szeroką ramką. Na dole pojawi się czytnik linii papilarnych, którego nie posiada iPhone X ani żaden najnowszy model. Góra w większości nie będzie zagospodarowana, poza głośnikiem do rozmów oraz aparatem do selfie i połączeń video. Nie będzie jednak aparatu TrueDepth ani Face ID. Z tyłu iPhone 9 będzie znajdował się pojedynczy aparat, którego rozdzielczość prawdopodobnie będzie wynosiła 12 cali. Na środku zostanie oczywiście umieszczone logo Apple. Plecki pokryte będą matowym szkłem,  co oznacza być może wsparcie dla technologii bezprzewodowego ładowania akumulatorka. Pewne niemalże jest to, że iPhone będzie wyposażony w procesor Apple A13 Bionic oraz 3GB RAM. Pojawić się mają wersje z 64 oraz 128 GB wbudowanej pamięci, oczywiście bez możliwości zwiększenia poprzez zewnętrzny nośnik. IPhone 9 będzie miał prawdopodobnie następujące wymiary: 138,5 mm długości, 67,4 mm szerokości oraz 7,8 mm wysokości (grubości). Jednak przewiduje się, że aparat znajdujący się z tyłu będzie wystawał nieco ponad obudowę i podawana jest także wysokość 8,6 mm. Jeśli chodzi o cenę, to nieoficjalne informacje głoszą, że cena wersji podstawowej, czyli z 64 GB pamięci ma wynosić 399 dolarów, czyli około 1600 złotych. Będzie więc tańszy od iPhone 8, za którego w oficjalnym sklepie Apple aktualnie zapłacić trzeba 449 dolarów, a więc około 1780 zł. 

 

Przewidywania i przypuszczenia

Warto jednak pamiętać, że większość informacji o tej wiosennej nowości od Apple to na razie przypuszczenia i przewidywania. Stuprocentowej pewności co do wyglądu i dokładnych parametrów nie ma. Dopóki to cudo nie pojawi się na rynku, nie będziemy wiedzieli niczego. Obecne informacje są nieoficjalne. Nawet data premiery, czyli marzec 2020 nie jest tak do końca pewna. Dlatego pozostaje wszystkim miłośnikom iPhone’ów cierpliwie czekać. Pamiętać warto także o tym, że pod koniec 2020 roku na rynku ma pojawić się także nowy iPhone 9 Plus, który będzie wyposażony w nieco większy ekran, bo jego przekątna ma wynosić 5,5 lub 6,1 cala. 

 

Ciekawa nowość czy raczej archaiczne cudo?

W porównaniu do najnowszych modeli iPhone’ów, iPhone 9 czy też iPhone SE2, odznacza się raczej nieco staroszkolnym wyglądem i pewnymi brakami, chociażby tylko jednym aparatem czy brakiem FaceID. Czy w erze tańszych, bazowych telefonów Apple’a, taki model urządzenia ma sens? Zobaczymy. W każdym razie iPhony SE cieszyły się ogromną popularnością i zdobyły sobie uznanie użytkowników. Mnóstwo osób z niecierpliwością oczekuje pojawienia się na rynku iPhone’a 9. Czy ten nowy smartfon zadowoli użytkowników? Jakie będą o nim opinie? To się okaże dopiero za jakiś czas, jak już telefon ten pojawi się na rynku i będzie również dostępny w Polsce. 

 

Jeśli ciekawi cię ten model telefonu i planujesz jego zakup, rozejrzyj się, gdzie znajduje się najbliższy serwis iPhone, a najlepiej autoryzowany serwis Apple, gdzie można uzyskać certyfikowaną przez firmę naprawę. Pracownicy takich serwisów mają za sobą specjalne szkolenia przeprowadzone przez firmę Apple i zapewniają najwyższą jakość i profesjonalny serwis smartfonów z użyciem oczywiście oryginalnych części. Wszystkie naprawy wspierane są przez firmę Apple. To na pewno duża zaleta, która sprawia, że warto zwrócić uwagę na telefony tego amerykańskiego giganta.

 

Kamil Truskowski - Specjalista ds. produktów Apple

Kamil Truskowski - Specjalista do spraw diagnozy i naprawy urządzeń elektronicznych Apple. Miłośnik iPhona, iPada i laptopów MacBook. Fan marki Apple i wieloletni technik zajmujący się diagnozą i naprawą sprzętu spod znaku jabłka. Pasjonat rozwiązań z Cupertino, który niejednokrotnie nadaje drugie życie smartfonom, Mac'om i Apple Watch'om.