Wszystkie smartfony są mniej lub bardziej odporne na wodę. Telefony firmy Apple przetrwają kilka kropli deszczu czy pobyt w wilgotnej łazience, jednak jeśli wpadną do wody na dłużej niż kilka sekund lub zostaną zalane wodą, trzeba się tym zająć. Kiedy iPhone nie jest wodoodporny, trzeba działać szybko. Co zrobić kiedy zaleje się iPhone?
Zalany i-Phone wymaga sprawnego, zdecydowanego działania. Oczywiście kontakt z wodą może bardzo uszkodzić telefon oraz jego podzespoły, jednak szybka reakcja jest tutaj kluczowa i może ograniczyć zniszczenia. Najważniejsza sprawa to natychmiastowe wyciągnięcie zalanego telefonu z wody. Brzmi banalnie, ale to bardzo ważny krok, ponieważ im dłużej telefon jest w wodzie, tym trudniej będzie go naprawić, ponieważ woda stopniowo dostaje się coraz głębiej do wnętrza urządzenia. Po szybkim wyciągnięciu iPhone z wody można także energicznie nim potrząsnąć, co przynajmniej częściowo pozwoli na pozbycie się wody, która przedostała się do wewnętrznej części telefonu.
Tego nie rób, kiedy zalejesz iPhona!
Nie można zapomnieć, że niektóre praktyki po wyciągnięciu telefonu z wody wręcz pogarszają jego stan. Przez to naprawa zalanego iPhone’a jest czasami trudna albo niemożliwa do wykonania. Przede wszystkim, kiedy smartfon wpadnie do wody, niewolno go włączać. Kontakt z wodą automatycznie wyłącza iPhone’a. Zabrania się również podłączenia zalanego urządzenia do ładowarki, a także suszenia. Położenie go na kaloryferze albo suszenie w inny sposób może jedynie sprawić, że jego stan będzie jeszcze gorszy, ponieważ wówczas elementy wewnętrzne szybciej korodują.
Po wyciągnięciu telefonu z wody należy zanieść go do punktu serwisowego Apple. Naprawa iPhone’a nie potrwa długo, a domowe sposoby i tak nie pomogą na zalany telefon.